Łomża uczciła zesłańców na Sybir [FOTO]
Gdy po 17 września 1939 roku wschodnie tereny II Rzeczypospolitej znalazły się pod kontrolą Sowietów niewielu zdawało sobie sprawę jak będzie wyglądać okupacja w stalinowskim wydaniu. Wydarzenia nabrały tempa po oficjalnym włączeniu w październiku 1939 roku zajętych przez Rosjan ziem do Związku Sowieckiego. Już 10 lutego 1940 roku doszło do pierwszej masowej deportacji „wrogów ludu” do mroźnego Archangielska i na stepy Kazachstanu.
R E K L A M A
Wzorem lat poprzednich, uroczystość upamiętniająca łomżyńskich zesłańców na „nieludzką ziemię”, podobnie jak w latach ubiegłych, rozpoczęła się przy Miejskiej Hali Targowej, przed tablicą „Pamięci zesłanych przez sowieckiego okupanta w latach 1940 – 1941”.
Po złożeniu kwiatów zgromadzeni przed Miejską Halą Targową uczestnicy wyruszyli w IV Łomżyńskim Marszu Sybiru do Doliny Pamięci. Tam przedstawiciele Związku Sybiraków, władz państwowych, wojewódzkich i samorządowych, parlamentarzyści oraz licznie przybyłe delegacje, wśród których nie zabrakło żołnierzy 18. Łomżyńskiego Pułku Logistycznego, harcerzy czy przedstawicieli Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Łomżyńskiej zapalili znicze oraz złożyli kwiaty pod Pomnikiem Sybiraków.
O godzinie 15.00 rozległy się syreny alarmowe upamiętniające 84. rocznicę sowieckiej inwazji na Polskę i związaną z tą datą gehenną tysięcy polskich rodzin.
Ważnym punktem uroczystości było uroczyste nabożeństwo w intencji zesłanych na wschód w Sanktuarium Bożego Ciała, którą celebrował ks. proboszcz Jacek Czaplicki wspólnie z licznie zgromadzonym duchowieństwem, w tym z ks. parałatem Jerzym Abramowiczem oraz oo. Janem Bońkowskim. W wygłoszonym kazaniu zwrócono uwagę na aspekt przebaczenia, który towarzyszy Sybirakom.
- Przebaczenie jest podwójnym błogosławieństwem. Zarówno dla winowajcy, jak i dla skrzywdzonego, bo pozwala zrzucić z siebie ciężar, który niszczy siebie samego – zaznaczył duchowny w homilii.
Po jego zakończeniu w świątyni odbyła się uroczysta ceremonia wręczenia medalu "Pro Patria", który otrzymał Stanisław Orłowski. Jak co roku łomżyński oddział Związku Sybiraków uhonorował również osoby zasłużone w zachowanie pamięci o losach zesłańców. Złote i srebrne Odznaki Honorowe wręczyły wyróżnionym prezes Danuta Pieńkowska-Wolfart w asyście zastępcy prezydenta miasta Łomży Zdzisława Andrzeja Garlickiego. Doceniono 16 osób, wśród 11 otrzymało najwyższe odznaczenie, wśród nich m.in. płk Paweł Gałązka, Danuta Komorowska czy Marek Olbyś.
Wyróżnienia za pomoc Związkowi Sybiraków otrzymali również między innymi poseł Stefan Krajewski, zastępca prezydenta Miasta Łomży Andrzej Garlicki oraz dyrektor łomżyńskiej WETY Bogumiła Olbryś.
W końcowych przemówieniach głos zabrała prezes zarządu Oddziału Związku Sybiraków w Łomży, Danuta Pieńkowska – Wolfart oraz zaproszeni goście.
- Dzisiejszą uroczystość rozpoczęliśmy od złożenia kwiatów przed tablicą poświęconą Sybirakom przy budynku dawnego dworca kolejowego. Żyje jeszcze niewielka grupka zesłańców - świadków wywózki z łomżyńskiego dworca. Szeregi naszej organizacji niestety topnieją z każdym rokiem – mówiła prezes łomżyńskiego Oddziału Związku Sybiraków, dodając – Polacy zarówno w czasie, jak i po wojnie padali ofiarami łagrów czy rozstrzeliwań. Ofiary długie dziesięciolecia zmuszeni byli milczeć o swoich przeżyciach. Terroru sowieckiego po 1939 roku nie można było bowiem porównać z opresjami carskimi, z uwagi na jego masowość i okrucieństwo, które nie było niczym innym jak etnicznymi czystkami.
Do tragedii zesłańców odniósł się w okolicznościowym przemówieniu wiceprezydent Andrzej Garlicki, który zauważył, iż inwazja sowiecka była dopełnieniem ustaleń Moskwy z Berlinem i skutkowała IV rozbiorem Polski.
List od prezesa Związku Kombatantów i Osób Represjonowanych odczytała Pani Nina Żyłko, jednocześnie informując zebranych, iż wskutek problemów zdrowotnych rezygnuje z funkcji sekretarza Związku Sybiraków.
Oprawę artystyczną uroczystości zapewnili uczniowie łomżyńskiej Szkoły Podstawowej nr 5, którzy zaśpiewali i wyrecytowali okolicznościowe piosenki oraz wiersze.
W trakcie czterech wielkich akcji deportacyjnych przeprowadzonych przez sowieckiego okupanta w okresie od 10 lutego 1940 roku do 20 czerwca 1941 roku, na wschodnie obszary ZSRS zesłano około 340 tysięcy obywateli polskich, w tym ponad 6,5 tysiąca z ziemi łomżyńskiej. Na miejscu czekała ich katorżnicza praca w niehumanitarnych warunkach, głód, chłód i komunistyczna indoktrynacja. Wielu zesłańcom nigdy nie dane było już powrócić w rodzinne strony.
Krzysztof Fabiszewski
NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE
Cyrk Astoria niebawem w Łomży
Cyrk Astoria kolejny raz wyrusza w trasę po Polsce…OSM Piątnica w gronie najlepszych pracodawców w Polsce według rankingu Forbes „Poland’s Best Employers 2025”
Okręgowa Spółdzielnia Mleczarska w Piątnicy znalazła się w prestiżowym rankingu…Start sezonu wodnego w Porcie Rzecznym w Łomży
Z początkiem maja mieszkańcy Łomży i turyści ponownie będą mogli korzystać z…Święto Pułkowe w Śniadowie [FOTO]
Za nami obchody Święta Pułkowego w Śniadowie.Obchody rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 Maja
Prezydent Łomży Mariusz Chrzanowski…